Ciepła zima w wylęgarni

Nie tylko my odczuwamy ciepłą zimę. W goleniowskiej wylęgarni, która stanowi część Ośrodka hodowlano zarybieniowego Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Szczecinie zaczął się wykluwać pierwszy narybek. Jest go niemało – powiedział mi kierujący Ośrodkiem Marcin Klupś.

W słojach Weissa i aparatach kalifornijskich dojrzewają zapłodnione wcześniej ikry. 4,5 miliona sztuk sielawy, siei wędrownej półtora miliona. Jest też sieja jeziorowa w liczbie 350 tysięcy, no i oczywiście łososie, trocie i pstrągi potokowe, których jest w sumie milion 800 tysięcy sztuk. Wyjątkowo ciepła aura, zupełnie chwilami przypominająca wiosnę pomogła też przeprowadzić wcześniej sztuczne tarło miętusów. To rekordziści, jeśli chodzi o liczbę zapłodnionej ikry. Jest ich około 22 milionów sztuk. Dorodne tarlaki przed ponownym wypuszczeniem do Odry jeszcze odpoczywają. Można je zobaczyć na zdjęciu i oczywiście na załączonym filmie. Większość ikry, przede wszystkim ryb łososiowatych już „oczkuje”. Ogólna liczba pozyskanej ikry przekracza 25 milionów. Nie mówimy tu jednak o rekordach. Nie staramy się na siłę produkować więcej, bo wylęgarnia ma swoje określone możliwości. To w przybliżeniu tyle samo ile pozyskujemy każdego roku. Ogranicza nas w tej chwili głównie brak miejsca. Kiedy zatem pierwsze maleńkie rybki będą mogły trafić do wody? Jeśli tylko nie nadejdzie gwałtowne i silne ochłodzenie to pierwsze wykluwające się właśnie trocie będzie można wypuszczać pod koniec pierwszej dekady marca. Cała populacja wyhodowanych troci, łososi czy pstrągów potokowych zasili wody naszych koronnych rzek. Są to niewątpliwie Ina, Rega i ich dopływy. Później będą już działały tylko prawa natury oraz chęć i możliwości przeżycia poszczególnych gatunków. A za kilka lat…