Odrzański Sandacz 2017

„Odrzański Sandacz 2017” – ogólnopolskie zawody wędkarskie zorganizowane na szczecińskich bulwarach przeszły już do historii. Tego typu zmagania po raz drugi zorganizowało Koło Polskiego Związku Wędkarskiego nr 71 Łączność ze Szczecina. Na starcie stanęło 152 zawodników niemal z całej Polski, bo między innymi ze Śląska, Mazowsza czy Wielkopolski. Zawitał do na też kolega z Irlandii i kilku z Niemiec.

Dużo, ale i tak ponad stu wędkarzom musieliśmy z żalem odmówić – powiedział mi główny organizator – Prezes wspomnianego koła Dariusz Zelmer. Po krótkiej odprawie i potwierdzeniu rejestracji, jeszcze po ciemku startujący wyruszyli nad wodę. Bardzo szybko w pobliżu Mostu Długiego na przynętach powiesiły się rozpióry i niewymiarowe sandaczyki. Wydawało się, że tylu startujących, którzy łowili na odcinku od Trasy Zamkowej do Wyspy Jaskółczej szybko wypełnią limit, ale tak się nie stało. Miałem wyjątkowego farta, bo kiedy dotarłem w pobliżu budynku Poczty jeden z sędziów wskazał mi na Marka Torunia, który miał już na rozkładzie dwa wymiarowe sandacze. Życzyłem mu przynajmniej miejsca na pudle i szczęśliwie wykrakałem. Kolega Marek stanął na najwyższym stopniu podium. Po 13-tej zziębnięci i przewiani przez dość silny i lodowaty wiatr wszyscy zameldowali się przy kuchni polowej serwującej gorącą grochówkę. Na bulwarach spotkałem też Prezesa Zarządu Okręgu PZW w Szczecina Grzegorza Rogalewicza, który z pełnym uznaniem odnosił się do pracy, jaką Koło Łączność włożyło w organizację zawodów. W przyszłym roku Okręg mocniej wesprze tę wspaniałą inicjatywę. To przecież nie tylko zmagania, ale też pomoc chorej dziewczynce Zoi. Na jej rzecz podczas nadodrzańskiego spotkania przeprowadzono kolejną już, podobną, jak w ubiegłym roku aukcję. Do zobaczenia za rok!