Dwa zaproszenia

Najczęściej bakcylem wędkowania próbuje nas zaszczepić tata, albo dziadek. Później nieśmiałe próby stawiamy ot, na przykład nad Rusałką, ale oczywiście nie tylko. Kolejny krok to już bardziej świadomy jak myślę wybór przybliżający najmłodszych do wyższej półki wędkowania. Efekty, przy dużym zaangażowaniu i cierpliwości po czasie przychodzą.

Michałowi Lubasiewiczowi tytułu Mistrza Polski nikt nie odbierze. Szybko tłumaczę, dlaczego o tym piszę. Jeśli ktoś jeszcze nie wie to w imieniu organizatorów zapraszam. W połowie grudnia odbędzie się w naszym szczecińskim Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego Wojewódzka Olimpiada Ekologiczno – Wędkarska.  Dla dzieci w trzech kategoriach wiekowych olimpiadę organizują Rada ds. Młodzieży Okręgu, Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny w Szczecinie oraz Zachodniopomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Barzkowicach. Przewodniczący Rady Stanisław Praszczyk zapewnił mnie, że atrakcji dla wszystkich nie zabraknie. Będą oczywiście sprawnościowe konkurencje wędkarskie. Nie zabraknie warsztatów ekologiczno – przyrodniczych, ale i zwiedzania ciekawych miejsc. To już ostatnie chwile, aby szkoły mogły zgłaszać swoich olimpijczyków. Ostatnie tym bardziej, że liczba miejsc jest ograniczona. Jak to zrobić? Spójrzcie na załączonych zdjęciach na plakat. I jeszcze jedno zaproszenie, ale tu już wolnych miejsc nie ma. Można jednak pokibicować. 9 grudnia o poranku na szczecińskich bulwarach rozpocznie się druga edycja zawodów „Odrzański Sandacz”. Wystartuje w nich ponad 150-wędkarzy, w tym połowa przyjedzie do nas z głębi Polski. Jeden z organizatorów prezes Koła PZW Łączność powiedział mi, że wzorem ubiegłorocznych zawodów odbędzie się aukcja na rzecz chorej dziewczynki Zoi. Hojni kibice mile widziani.