Zainteresowani wiedzą dlaczego. Pozostałym szybko tłumaczę. Tradycyjnie, każdego roku w pobliżu pierwszego czerwca nad Rusałką odbywają się zawody wędkarskie dla najmłodszych. Tym razem z bardzo wielu powodów trzeba było je zrobić wcześniej.
Ba! Kapitanat Sportowy Okręgu PZW w Szczecinie w niemal ostatniej chwili musiał zmienił datę z niedzieli na sobotę z uwagi na inne imprezy odbywające się w niedzielę w Parku Kasprowicza. Być może dlatego, ale też i ze względu na pogodę – młodych miłośników wędkowania było sporo mniej niż zazwyczaj. Emocji jednak i tak nie brakowało. Przy stoliku sędziowskich zameldowało się – oczywiście z opiekunami – 23 zawodników, których podzielono na dwie kategoria wiekowe. W grupie do 10 lat mieliśmy dziewięcioro dzieci, a do 14 trzynaścioro. Wszystko odbyło się oczywiście zgodnie z zasadami sportowych, wędkarskich zmagań, choć muszę przyznać, że sędziowie nie byli tak rygorystyczni, jak podczas dorosłych zawodów. Zawodniczki i zawodnicy korzystali z pomocy dziadków, mam i tatusiów. Nie wszyscy oczywiście, ale w grupie młodszej rzeczywiście najczęściej. Po dwóch godzinach zmagań przyszła pora na ważenie tego, co trafiło do siatek. W kategorii do lat 9 z wynikiem 1215 punktów zwyciężyła Nadia Szemraj. Na drugim stopniu podium stanęła Nina Gawryłkowicz, a na trzecim Maciek Szymbor. Wśród starszych najlepszym okazał się Paweł Knieja z wynikiem 1220 punktów. Na drugim miejscy była Hania Waśko, a na trzecim Kacper Gryckiewicz. Jak to się wszystko odbywało można zobaczyć na krótkim filmie.
No to najmłodsi połowili, ale teraz pora na starszych i to tych najwyższego szczebla. Nad zbiornikiem Sicina już 26 maja rozpoczynają się Spławikowe Mistrzostwa Polski Weteranów 55+. Tam też będą emocje i wyczerpujące mocno chwile, bo zmagania zakończą się dopiero w niedzielę. I ja tam będę. Szkoda, że nie z wędką, a tylko z kamerą i aparatem.