Szybko wyjaśniam, że nie chodzi mi dziś o adeptów sztuki wędkarskiej, ale o Koło PZW naszego Okręgu nr 84 „Odra” w Chojnie. Powstało zaledwie 9 marca ubiegłego roku i swoje pierwsze urodziny będzie obchodziło dopiero w przyszłym tygodniu. W ostatnią sobotę nad Jeziorem Bielińskie Duże spotkali się ze mną Prezes koła Paweł Bucyk i Skarbnik Mariusz Strzelczyk.

Chcieliśmy już wcześniej, ale było tylko pod górkę. Pomógł nam dopiero Prezes naszego Okręgu Grzegorz Rogalewicz i udało się w końcu zaistnieć, jako pełnoprawne koło PZW. Zbyt wielu nas jeszcze nie jest, bo nie przekraczamy stu członków, ale przecież to dopiero początek – mówią gospodarze koła. To jezioro, o którym wspomniałem na początku to pierwszy poważny nabytek. Likwidacja koła PZW w Mieszkowicach spowodowała, że Bielińskiej Duże nie miało gospodarza i tak właśnie „Odra” z Chojny objęła nad nim opiekę zaledwie przed miesiącem.  Po zejściu lodu, zapewne już w marcu członkowie koła chcą zorganizować wizję lokalną i obejść całą wodę dookoła. Warto wiedzieć ile mamy na przykład kładek, a ile miejsc do wędkowania z brzegu. Ichtiologa z Okręgu poprosimy, aby przeprowadził kontrolne odłowy i sprawdził, co można i trzeba wpuścić do wody, aby podnieść jej atrakcyjność. Jak już będzie ciepło, przed wakacjami chcemy zaprosić dzieci i młodzież na praktyczne zajęcia – jak bawić się nad wodą bezpiecznie.  Planów i chęci mamy naprawdę dużo, oby tylko czasu nie zabrakło. Paweł i Mariusz nie wspominają skromnie, że koło ma już swoją stronę internetową, a dzięki pomocy kolegi nawet siedzibę. Może nie do końca własną, ale co czwartek każdy może tam przyjść i załatwić swoje członkowskie sprawy. Jak nie w siedzibie – to w sklepie wędkarskim, gdzie też władze koła można spotkać. Muszę przyznać, że będę za nich trzymał kciuki. W młodości siła.