Dwa dni przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego nad Jeziorem Rusałka w szczecińskim Parku Kasprowicza ponad czterdzieścioro dzieci pożegnało czas letniego wypoczynku z wędką nad wodą. Jak zawsze, wszystko odbyło się profesjonalnie – jak na zawodach seniorskich. Łącznie z sygnałem dźwiękowym oznaczającym rozpoczęcie zmagań. Dziewczęta i chłopcy zostali podzieleni na dwie kategorie wiekowe. Do dziesięciu i od 11 do 14 lat. Podejście do zawodów było różne. Jedni w towarzystwie rodziców czy dziadków potraktowali to bardziej piknikowo. Inni podeszli do sprawy – jak zawodowcy, mając sportowe siodełka i cały sprzęt. Wszyscy jednak bawili się znakomicie, bo przecież o to najbardziej chodziło. Każda z uczestniczek i każdy z zawodników niezależnie od zajętych miejsc otrzymał pamiątkową nagrodę. Pogoda była znakomita, a pierwsze ryby trafiły do siatek niemal natychmiast po sygnale do łowienia. Dominowały, jak to w Rusałce najczęściej bywa uklejki oraz małe płotki, ale i tak jednemu z zawodników udało się już na wstępie wyciągnąć sporego leszcza. Po zważeniu przez zespół sędziowski tego, co znalazło się w siatkach ogłoszono zwycięzców. W młodszej kategorii wiekowej najlepszym, z wynikiem ponad półtora kilograma, okazał się Damian Rogiński. Na drugim miejscu znalazł się Paweł Kierylak, a na trzecim Oskar Mielczarek. Wśród starszej kategorii zwyciężył Jakub Zientara z najlepszym wynikiem zawodów, bo ponad dwóch kilogramów. Drugi był Oliwier Błonka. To jego łupem padł wspomniany wcześniej leszcz, który okazał się największą złowioną w niedzielę rybą. Ważył kilogram i 320 gram. Na trzecim stopniu podium stanął Paweł Kneja. Wszystkie złowione ryby wróciły do wody. A jak to wszystko się odbywało? Zajrzyjcie proszę do zdjęć i do filmu.