Ubiegłotygodniowa wizyta Prezesa Zarządu Głównego Polskiego Związku Wędkarskiego Dionizego Ziemieckiego w Szczecinie zbiegła się z wyborem nowego Prezesa naszego Okręgu, ale była to również okazja, aby pochwalić się naszymi osiągnięciami. Stąd też wizyty w Ośrodku Hodowlano Zarybieniowym w Goleniowie, czy na pyrzyckim łowisku Sicina. Udało się też porozmawiać o problemach związku i to nie tylko lokalnych.
Wędkarze byli na przykład bardzo zainteresowani możliwością przywrócenia ogólnopolskiej składki. Przed laty upoważniała ona miłośnikom kija łowienie na wodach PZW w całej Polsce bez konieczności dopłat. Sprawa nie jest prosta – argumentował Prezes Ziemiecki. Od czasu, kiedy wszystkie okręgi wydzierżawiając wodę od lokalnych Zarządów Gospodarki Wodnej są zobowiązane określić jednoznacznie presję wędkarską i wynikające z tego poziomy zarybień, jedna składka krajowa stała się niemożliwa. Nie ma po prostu mechanizmów, które pozwalałyby przekazywać pieniądze na większe zarybienia tam, gdzie atrakcyjność łowisk jest większa. Oczywiście kosztem okręgów z mniejszą presją wędkarską. Próby zostały już wprawdzie podjęte, ale spaliły na panewce. Kluczem do rozwiązania problemu jest wspólna wola wszystkich i między innymi wprowadzenie centralnego rejestru połowów. Po spełnieniu tych dwóch warunków być może uda się przekonać władze dwóch ministerstw – Ochrony Środowiska i Rolnictwa do tego, czego oczekujemy. Może za rok, a może trzy będzie to możliwe, powiedział Prezes Ziemiecki i dodał, że nie spocznie w działaniach, aby spróbować wypracować mechanizmy, które będą mogły doprowadzić nas wszystkich do finału w tej sprawie.