W Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Szczecinie mamy już 15 300 członków. W tym roku – mówi Prezes Zarządu Emilian Pilch przybyło nam około 400 miłośników kija. Produkcja na stawach i w goleniowskiej wylęgarni też była dobra. Pozwoliło to nam wywiązać się z zarybień, choć to oczywiście jeszcze nie koniec. Efektem tegorocznych prac była niewątpliwie modernizacja stawów – dodaje Dyrektor Rafał Pender. Obejmowała ona podzielenie tych istniejących co pozwoliło na hodowlę wielu gatunków ryb. W sumie zwiększyła się nam powierzchnia wody do produkcji. Zbudowana została też duża wiata, gdzie można teraz bezpiecznie trzymać potrzebny do pracy sprzęt, którego z każdym rokiem mamy więcej. Świadczy to jednoznacznie, że jesteśmy w stanie hodować coraz więcej ryb.
Efektem 2014 roku jest też specjalistyczny sprzęt, jaki trafił do członków Straży Rybackiej. To nowoczesne kamery, lornetki, noktowizory, ale też samochody terenowe, łodzie i silniki zarówno spalinowe, jak i elektryczne. Dzięki temu praca strażników stała się bardziej efektywna. Wszystko zaczęło się wprawdzie przed rokiem, ale dopiero teraz można docenić, jakie znaczenie dla wędkarzy ma również na przykład budowa stanowisk i wiat na jeziorze, lub jak kto woli na stawach Sicina w Pyrzycach. Widzimy, że to, co powstało się sprawdza. Przybywa wędkarzy, a i ryb tam nie brakuje. Inwestycje to przede wszystkim efekt bliskiej współpracy z Lokalną Grupą Rybacką Sieja z Marianowa. Można było sięgnąć po fundusze unijne nie tylko na wspomniane łowisko. W Węgorzynie na przykład zbudowano przepiękną rybaczówkę. To nie tylko pomieszczenia biurowe dla lokalnego Koła. To teraz miejsce spotkań, organizacji szkoleń, również dla dzieci i młodzieży. Takiego obiektu naprawdę można pozazdrościć.